Tytuł:
Gwiazdy w ogrodzie
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 254
Oprawa: miękka
Data wydania: 2007
Oprawa: miękka
Data wydania: 2007
ISBN: 978-83-7469-620-3
Do
starej willi na warszawskim Żoliborzu, zamieszkanej przez rodzinę z
pięcioletnią dziewczynką, wprowadza się nowy lokator. Wszystko wydaje mu się
zwyczajne i naturalne jak w każdej rodzinie. Ale to tylko pozory – naprawdę nic
tu nie jest takie, na jakie wygląda. Jeśli życie ci dokuczyło i świat wydaje
się wrogi, a ludzie źli, jeśli straciłeś wiarę w przyjaźń lub doskwiera ci
samotność – przeczytaj tę książkę. A jeśli wszystko w życiu ci się udało,
jesteś optymistą, masz przyjaciół i udaną rodzinę – tym bardziej przeczytaj tę
książkę. Jest dobra na wszystko.
Ostatnio
stwierdziłam, iż poziom adrenaliny w mej krwi powinien nieco… spuścić z tonu,
dlatego na razie odstawiłam kryminały, sensację i thrillery, a wzięłam się za
coś lekkiego i przyjemnego, czyli powieści obyczajowe. I tak oto sięgnęłam po
powieść Joanny Lustyk Gwiazdy w ogrodzie.
Dopiero pod koniec książki znalazłam
uzasadnienie dla tytułu i uważam, że powinien on być inny.
Książkę
przeczytałam ją jednego dnia, między innymi dzięki dużej i kształtnej czcionce.
Ta lekka powieść obyczajowa jest idealna na poprawę humoru i zapomnienie o
własnych troskach. Wprawdzie bohaterom nie brakuje problemów i turbulencji
miłosnych, bo mają skomplikowane życie rodzinne, ale jest się z czego pośmiać.
A to za sprawą małej bohaterki Fuksji. Poznajemy ją jako 5-letnią dziewczynkę: