Autor: Nancy Springer
Tytuł:
Sprawa złowieszczych bukietów
Tłumaczenie:
Elżbieta
Gałązka-Salamon
Wydawnictwo: Poradnia K
Seria: Enola Holmes
Tom: 3
Liczba stron: 200
Oprawa: twarda
Data wydania: 2019
Oprawa: twarda
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-66005-67-9
A w tomie trzecim jej
przygód znika nie byle kto, tylko sam doktor Watson, którego Enola zdążyła
poznać i polubić. Za wszelką cenę postanawia zatem odszukać zaginionego
przyjaciela swojego brata. Czy bukiet przedziwnych kwiatów, który otrzymała
żona lekarza, ma jakieś znaczenie dla sprawy? Sherlock je ignoruje – czy
słusznie? Kto z rodzeństwa – i czy ktokolwiek? – odnajdzie zaginionego? Enola
znów musi wykazać się sprytem, odwagą i empatią. To cechy, które pokazała już w
poprzednich tomach.
Z
wielką przyjemnością sięgnęłam po pięknie wydaną książkę Sprawę złowieszczych bukietów Nancy Springer, trzeci tom cyklu Enola Holmes.
Nie, musiałam
wymyślić przebranie, którego nikt by ze mną nie skojarzył. (s. 28)
Enola
musi zmieni swój image, by dalej skutecznie ukrywać się w Londynie przed braćmi
i szukać zaginionych osób. Wykorzystuje do tego różne stroje, kosmetyki, rzeczy
zmieniające wygląd oraz… zabawę słowami! Musi stworzyć nową tożsamość, by
Sherlock nie wpadł na jej trop. Enola ma jeszcze jeden problem. Ktoś w ogłoszeniu
przesyła jej zaszyfrowaną wiadomość. Wygląda to na wiadomość od matki, ale coś
jest w niej nie tak…
Teraz włączę się
w to również ja. (s. 25)
Perdytorystka
zaczyna własne poszukiwania doktora Watsona. Wykorzystuje swoją inteligencję i
spryt oraz sztukę makijażu, nową dla niej umiejętność. Efekty są oszałamiające!
Logice i pobudzeniu umysłowemu pomaga przypadek lub wypadek. I coś, co
lekceważy słynny detektyw – zjawisko świata kobiecości. Enola zna mowę kwiatów.
Rozszyfrowuje wiadomość przesłaną pani Watson za pomocą brzydkiego bukietu.
Brrr!
Tak jak mój
mały, niespokojny, wymyślony przeze mnie światek. (s. 127)