Tak, tak. Wzięłam
udział w misji specjalnej Ejotka – „Zatytułuj się”. Wprawdzie do końca misji
pozostało sporo czasu, ale ja z zadaniem uporałam się wcześniej. Muszę przyznać,
że miałam małe kłopoty z literami A i R, bo jak na złość żadna książka nie
chciała mi podpasować, a literki raczyły się rozmnożyć. Jednak z czasem udało
się i bardzo się z tego cieszę. Poniżej lista moich tytułów, ale już w
kolejności alfabetycznej. No wiecie… ochrona danych osobowych.
A – Aleja Siódmego Anioła Renata Kosin
A – Anioł do wynajęcia Magdalena Kordel
A – Atlantydzki świat A.G. Riddle
C – Czarne narcyzy Katarzyna Puzyńska
K – Klucz Blackthorna Kevin Sands
K – Kocha, lub, szpieguje Joanna Szarańska
M – Marianna Magdalena Wala
O – Ostatni pokój. Historia tajemniczego pamiętnika Krystyna
Wasilkowska-Frelichowska
R – Reguła nr 1 Marta Guzowska
R – Rozalia Magdalena Wala
T – Tajemnica wyspy Flatey Victor Arnar Ingólfsson
Y – Harda Elżbieta Cherezińska
A kto ma ochotę dołączyć do misji specjalnej Ejotka, to ma
jeszcze czas. Wystarczy kliknąć w baner. Ciekawa zabawa czytelnicza!
Gratuluję Marto :)
OdpowiedzUsuńMnie zostały jeszcze 4 pozycje. Ale jeszcze troszkę czasu jest.
Dzięki. Trzymam za Ciebie kciuki. Na pewno dasz radę! :)
UsuńTo rzeczywiście ciekawa zabawa. Brawo.
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńNietypowa zabawa, ale wybrnęłaś z niej znakomicie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoje gratulacje.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńSympatyczna zabawa.....taka faktycznie książkowa......
OdpowiedzUsuńMoże spróbuję się zabawić.....ostatnio niewiele mnie bawi.
Zabawa książkowo-indywdualna.
UsuńNatana, życzę Ci radości z małych rzeczy i wiosny w sercu.
Brawo! Gratuluję! Fanfary :D
OdpowiedzUsuńJuż Cię uzupełniłam - także fetowanie we właściwym momencie.
Mnie zostały 3 literki E... Do jednej już przeczytałam tylko opisać, do drugiej mam już przygotowaną lekturę. Zostanie wtedy ostatnia :)
Do misji zgłaszać już się nie można, ale będzie kolejna edycja, już mam nowy pomysł na zatytułowanie :D
Dziękuję! :)
UsuńNajgorzej, jak się w naszych danych osobowych zrobi kumulacja liter rzadziej używanych jako pierwszych w wyrazach tytułowych...
Ciekawi mnie Twój nowy pomysł. Czekam na jego zblogowanie z niecierpliwością.
Dokładnie, zwłaszcza że najczęściej to samogłoski a akurat nie mogłam trafić na E. Choć R też sprawiło mi dużą trudność i dopiero przypadkowa recenzencka mnie uratowała kilka dni temu :)
UsuńZbloguje się po zakończeniu tej edycji :)
Gratuluję Marto. Mnie zostały jeszcze trzy literki, ale ja mam 22 litery do zaliczenia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Moniko. Wiem, ze masz sporo tych literek, ale już Ci niewiele do końca zostało. Trzymam kciuki! :)
Usuń