Tytuł:
Niesforny alfabet
Ilustracje:
Iwona Cała
Wydawnictwo: Literatura
Liczba stron: 63
Oprawa: twarda
Data wydania: 2009
Oprawa: twarda
Data wydania: 2009
ISBN: 83-89409-91-7
Jak
nauczyć dziecko alfabetu? Jak wzbogacić jego słownictwo na daną literę? Pomoże
w tym książeczka Grzegorza Kasdepke Niesforny
alfabet. Aczkolwiek w tytule powinno pojawić się słowo ‘abecadło’, bowiem
to jest polski wyraz.
„Wstęp,
czyli do 33 odlicz” – to krótkie żołnierskie wprowadzenie do alfabetu. Autor
zaczyna od zbiórki liter i sprawdzenia obecności, a na koniec każe literkom
ułożyć się w jego imię i nazwisko, a potem kazał odmaszerować do swoich
opowiadań. Sęk w tym, że bajkopisarz zapomniał, jak się pisze niektóre wyrazy i
zastąpił je rysunkami. Zadaniem dzieci jest uzupełnienie tekstu wyrazami, które
zaczynają się na daną literę. I tu zaczyna się niezła zabawa!
Każde
opowiadanie to zabawna historyjka, nieco absurdalna i zaskakująca w swej
treści, nieco fantastyczna, w której zwierzęta i rzeczy zachowują się jak
ludzie – mówią ludzkim głosem. A przy tym przemycone zostały ważne informacje
dla dzieci, np.: cytryna mimo że jest kwaśna, jest też bardzo zdrowa i pomaga
zapobiec przeziębieniu; niczego nie można brać bez pytania. Są też zaskakujące
morały:
Leniuch nie powinien
jeść słodyczy. Bo przestanie mieścić się w lusterku! (s. 33)
Dziecko
w trakcie czytania i poznawania alfabetu odkrywa prawdę o sobie, o świecie, o
życiu. Ponadto wzbogaca słownictwo czynne wyrazami na poszczególne litery
alfabetu. Mały czytelnik w każdej chwili może dzięki spisowi treści wrócić do
danej literki. Sam spis treści jest ciekawie pomyślany – obok literki jest
rysunek rzeczy zaczynającej się na daną literę.
Tylko
tak się zastanawiam, czy wszystkie dzieci rozpoznają na rysunkach: łososia,
ćmę, jagody, dorożkę, most, mydło, naparstek, śpiwór, tratwę, zapalniczkę,
źrenicę, żmiję. Czy każde dziecko odróżni elfa od krasnoludka, naszyjnik od
korali, chmurę od obłoku, renifera od jelenia… Nie wszystkie bowiem ilustracje
Iwony Całej są wyraźne. Trzeba pamiętać, na jaką literę jest dana historyjka i w razie czego
dziecku pomóc.
Niesforny
alfabet
to nie tylko ciekawa lektura dla dzieci w wieku 6-8 lat, ale też przygoda z
językiem polskim i zabawa z literkami.
Książka
przeczytana w ramach wyzwań:
Ja myślę, że dla mojej pięciolatki to książka idealna, jesteśmy właśnie na etapie czytania pierwszych krótkich zdań. Może w tej książce by się odnalazła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może, trzeba spróbować.
UsuńNie widziałam wcześniej tej książki, ale na pewno w odpowiednim czasie zaopatrzę w nią swojego Smyka. :)
OdpowiedzUsuńPowinien być zadowolony.
UsuńNauka i zabawa w jednym. To lubię!
OdpowiedzUsuńBawić ucząc. Ucząc bawić.
UsuńUwielbiam takie książki dla dzieci. Są świetną zabawą i nauką. Jak moja córcia podrośnie, na pewno jej takie cudeńka zakupię :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, bawią i uczą.
UsuńWłaśnie ją przeczytałyśmy z Tosią. Śmiechu było co nie miara ;).
OdpowiedzUsuńDla dzieci zabawa przednia!
Usuń